Próba mikrofonu
PRÓBA MIKROFONU

Rodzina i znajomi mówią, że masz fajny głos. Marzysz o pracy lektora, ale brakuje Ci pewności i doświadczenia? Sprawdź się tutaj! Wykup wizytówkę, poddaj się ocenie odwiedzających, zostaw namiar do siebie. Kto wie, być może wpadniesz komuś w ucho!

„Znamy się mało... więc może ja bym powiedział parę słów o sobie" – najpierw… Nazywam się Michał Wiśniewski i nie mam czerwonych włosów….

Urodziłem się w maju, w 1974 roku w Kwidzynie. Szkoły pokończyłem, biegałem w harcerskich porciętach, a na studiach poznałem obecną Zofię („Panowie pozwolą, moja żona: ZOFIA").
Nigdy nie zastanawiałem się nad tym, czy mam interesujący głos. On był ze mną od zawsze. To tak jak z piękną rzeczą. W końcu powszednieje, staje się czymś zwykłym, banalnym. Czymś co się ma i już.

Nie mam żadnego przygotowania lektorskiego. Nie uczestniczyłem w żadnych castingach ani nagraniach radiowych. Nie pracowałem w żadnych mass mediach ani nie podkładałem głosu pod żadne filmy, gry, audiobooki, reklamy i co tam jeszcze.
I to jest to, czego nie mają znani i lubiani – zupełnie nierozpoznawalny dla szerszej publiczności. Jestem nowy, świeży i wściekle interesujący. Gdzie mi tam do zawodowych aktorów czy prezenterów. Lata świetlne. Mimo tego tylko ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi. A ja właśnie zaczynam coś robić.

Trzeba mieć szczęście do odpowiedniego przewodnika, który pokaże jak stawiać stopy, czego się chwycić, co jest potencjalnie zdradliwe, a w co włożyć najwięcej wysiłku do uzyskania sukcesu. Jednakowoż aby zacząć się wspinać, trzeba wykonać pierwszy krok.
I wiecie co? Oto on.

Kontakt: michal_wisniewski3@o2.pl

 

Próbki audio

00:00/00:00
  1. Próbka nagrania użytkownika 1
  2. Próbka nagrania użytkownika 2
  3. Próbka nagrania użytkownika 3

Oceń próbkę

0 (0 głosów)
Vote up!
Vote down!

Komentarze (2)

2024-02-11 Pivi

Jeszcze nie wiem do jakiego rodzaju filmów glas ten mógłbym dopasować ale... Wszystkie rodzaje audiobooków mogą być Twoje Michale. Od komedi po kryminały... Gdy już znajdę film dla Twojego głosu to napiszę...

2024-02-12 me_wash

Kłaniam się - tembr - rewelka, ale czy nie zaniżasz go trochę sztucznie podczas czytania? Odnoszę wrażenie, że tak własnie jest. Czy własnie wynikiem zaniżania tembru i skupiania się na czytaniu bardzo nisko jest mocno kulejąca dykcja? Być może. Jedno jest pewne - takie czytanie jak w drugiej próbce - " Mit - depresja nie jest prawdziwo choroą..." - jest niedopuszczalne. Napiszę tak - ma Pan warunki, bardzo dobre warunku, ale słychać ten potężny brak warsztatu. Poleca się jakiś konkretny kurs u profesjonalisty, a możę i coś z tego będzie! :) Powodzenia! 

Studio Medianawigator.com

reklama

Agencja MediaNawigator.com

Powered by:

Bank głosów Mikrofonika.net

reklama