Czarnota Marek
Wygląda na to, że Pan Marek ma duże poparcie syna... Potomkowi gratulujemy odważnego taty, natomiast tacie wspaniałej, rodzinnej drużyny. A demo? Dzisiejszy ochotnik liczy na "konstruktywną krytykę".
Rodzina i znajomi mówią, że masz fajny głos. Marzysz o pracy lektora, ale brakuje Ci pewności i doświadczenia? Sprawdź się tutaj! Wykup wizytówkę, poddaj się ocenie odwiedzających, zostaw namiar do siebie. Kto wie, być może wpadniesz komuś w ucho!
Wygląda na to, że Pan Marek ma duże poparcie syna... Potomkowi gratulujemy odważnego taty, natomiast tacie wspaniałej, rodzinnej drużyny. A demo? Dzisiejszy ochotnik liczy na "konstruktywną krytykę".
Dzień dobry. Mam 38 lat i chyba dojrzałem do momentu, aby poddać się ocenie fachowców. W amatorski sposób z mikrofonem mam styczność od dziecka. Radiowęzeł, radio studenckie, audycje emigracyjne w UK, a aktualnie konferansjerka w lokalnych strukturach ośrodka kultury. Poniżej znajdą Państwo moje demo, które zapewne nie powali Państwa na kolana. Natomiast liczę na konstruktywną krytykę, która pozwoli mi pracować nad niedoskonałościami... Serdecznie pozdrawiam.
Marek Czarnota
Ależ Pan poszalał z bajerami. Są lasery, czołówka DTV, motyw z tv koncertu życzeń... tylko, że zabierają chyba połowę czasu nagrania ;) I szkoda, że niewiele Pana słychać. Kto wie, może teksty informacyjne to rzeczywiście droga dla Pana?
Są jednak rafy, na które trzeba uważać. Dwa przykłady. 1 - Gdy Pan przyspiesza, pojawia się tendencja do "zjadania" liter. Np. po zjedzeniu "n" wynalazł Pan całkiem nowe słowo "miejszymi". Zatem: lepiej nie przyspieszać albo robić to dopiero po opanowaniu levelu "szybciej, ale bez szkody dla dykcji". 2 - Tam, gdzie musi być końcówka -ją ("przybywają") nigdzie i nigdy nie przejdzie -om ("przybywajom", jak Pan wymawia).
Głos jest czysty, energiczny, pozytywnie brzmiący, więc warto wyeliminować powyższe błędy:)
Proszę...zwolnić...
Ciekawe demo, ale trochę za dużo efektów, bo miejscami słabo Pana słychać.
Trochę za szybko Pan czyta, co skutkuje pogorszeniem dykcji.
Głos sam w sobie podoba mi się - ma w sobie to coś.
Może dlatego, że pełno jest w nim pozytywnej energii.
Pozdrawiam.
Ogólnie jest fajnie, ale trochę za mało próbek no i dziennikarsko radiowa maniera jest słyszalna. Dykcja jest do poprawy, bo tam gdzie czytane jest szybciej, tam słychać jakieś braki. Proszę się jednak nie zniechęcać. Dużo pracy przed Panem, ale jest nad czym pracować, a to już coś. Powodzenia!