Rodzina i znajomi mówią, że masz fajny głos. Marzysz o pracy lektora, ale brakuje Ci pewności i doświadczenia? Sprawdź się tutaj! Wykup wizytówkę, poddaj się ocenie odwiedzających, zostaw namiar do siebie. Kto wie, być może wpadniesz komuś w ucho!
Pani Renacie z Wrocławia praca głosem podobała się od dzieciństwa. Postanowiła zatem posłuchać wewnętrznego głosu dziecka i nagrała próbki. Jest ciekawa Waszych opinii i wskazówek. Poświęcicie jej chwilę?
Hej!
Mam na imię Renata, mam 29 lat i mieszkam we Wrocławiu. Kocham zwierzęta, muzykę, bajki Disneya oraz czas spędzony w gronie bliskich mi osób.
Praca głosem podobała mi się od dziecka i choć minęło już spoooro czasu, a moje myśli wciąż krążą wokół tego tematu, postanowiłam, że poczynię jakiś krok, aby zweryfikować swoje szanse. Fajnie jest wziąć pod uwagę ten wewnętrzny głos małego dziecka, którym się kiedyś było, dlatego samo wstawienie tych nagrań to mój mały sukces. Muszę też przyznać, że niezłą frajdą było nagrywanie tych próbek :)
Nie mam żadnego doświadczenia jako lektor i nie wiem czy w ogóle się do tego nadaję, dlatego liczę na opinie/wskazówki i dziękuję za poświęcony czas.
Dobrego dnia :)
reklama
reklama
reklama
reklama
Pani Renato,
Słychać, że nagrywanie było dla Pani niezłą frajdą. Bo tak się Pani wczuła, że wypowiadając "bum!" nawet klasnęła w dłonie :)
Są spore szanse, by Pani dykcja była czysta i wyostrzona. Jednak szkodzą jej momenty zapomnienia, gdy tekst Panią porywa i zaczyna się gnanie przed siebie. Takie tempo - przy braku wprawy - grozi utratą kontroli nad dykcją. Pojawiają się rozmycia, niechlujności, zlepianie słów lub połykanie ich części.
Np. w próbce 1 tylko z kontekstu domyśliłem się, że chodzi o "śnieg ZMYŁ" ;) A gdy tylko Pani zwalnia - jest lepiej.
Brzmi Pani jak osoba bardzo konkretna, w moim odbiorze bynajmniej nie bajkowo. Słyszę Panią czytającą radiowe wiadomości. Może taka droga? Moim zdaniem warto najpierw poćwiczyć, czytając wolniej. Potem pokusić się o szybsze czytanie. Proszę się posłuchać i zauważyć: im wolniej Pani czyta, tym bardziej wyostrza się dykcja. Przy szybszym tempie musi mieć Pani w "tyle głowy" świadomość wynikających z tego dykcyjnych pułapek :)
Dzień dobry,
bardzo dziękuję za odpowiedź. Wzięłam sobie Pana uwagi do serca, oczywiście zgadzam się z nimi. Będę ćwiczyć poskromienie tego swojego głosowego galopu, by nie tracić kontroli nad dykcją i dodatkowo ją wzmacniać. Od dziecka mówię dość szybko i choć starałam się w nagraniach nad tym tempem nieco zapanować to jednak niekoniecznie mi się udało ;) Czeka mnie sporo pracy, ale oczywiście liczyłam się z tym - tym bardziej cieszę się, że wstawiłam tu próbki, bo mam jeszcze większą motywację do działania i pracy nad sobą :) Co do czytania wiadomości radiowych - rozważałam kiedyś tę opcję i jak najbardziej przemawia ona do mnie, nie byłam jednak przekonana jaki (... albo raczej czy jakikolwiek) kierunek w pracy głosem powinnam obrać. Jestem bardzo wdzięczna za poświęcony czas i konstruktywny komentarz :)
Pozdrawiam!