Klasyczne potyczki językowe
Jak spędzić deszczowy weekend? Przede wszystkim radzimy: "Podczas dżdżu nie zmiażdż dżdżownicy!" A dodatkowo proponujemy łamańce językowe przypomniane przez portal Polszczyzna.pl. Miłej zabawy!
Permanentny przegląd prasy, portali internetowych, społecznościowych, radia i telewizji. Zbieramy wszelkie publikacje na temat lektorów i ich pracy. Efekt naszych poszukiwań znajdziesz w tym dziale. Jeśli masz coś czego tu nie ma, podziel się linkiem! Koniecznie daj nam znać!
Jak spędzić deszczowy weekend? Przede wszystkim radzimy: "Podczas dżdżu nie zmiażdż dżdżownicy!" A dodatkowo proponujemy łamańce językowe przypomniane przez portal Polszczyzna.pl. Miłej zabawy!
Tytuł: Najlepsze łamańce językowe (trudne). Połam sobie język!
Autor: Agnieszka Indebska / Polszczyzna.pl
Źródło: https://polszczyzna.pl/lamance-jezykowe-wierszyki-cwiczenia-na-dykcje/
Data publikacji: 04.03.2022
Polskie łamańce językowe to nie tylko zabawne frazy najeżone „sz” i „cz” lub wierszyki zestawiające podobnie brzmiące głoski. To także znakomite narzędzie do ćwiczenia dykcji i utrzymywania aparatu mowy w dobrej formie. Często wykorzystują je osoby pracujące głosem [...]. Zapraszamy na trening. Sprawdźcie, czy znacie wszystkie łamańce językowe, które przygotowaliśmy. Gotowi? Raz, dwa, trzy… start!
Klasyki z czasów szkolnych
Na pewno wielu z Was zetknęło się w szkole z jednym z poniższych łamańców językowych. Czy teraz idzie Wam lepiej niż w podstawówce?
Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego.
Stół z powyłamywanymi nogami.
Lojalna Jola.
Na stole leży rozrewolwerowany rewolwer.
W czasie suszy szosa sucha. Suchą szosą Sasza szedł.
Czy tata czyta cytaty Tacyta?
I cóż, że ze Szwecji?
Wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu.
Mniej znane łamańce językowe
Podkręcamy tempo naszego treningu, czyli ćwiczeń na dykcję. Spróbujcie sił z tymi frazami:
Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
Podczas dżdżu nie zmiażdż dżdżownicy.
Pewien szerszeń żuł raz żeń-szeń.
Pchła pchłę pchła, pchła przez pchłę płakała, że pchła pchłę pchała.
Matka tka tak, jak tkaczka tka, a tkaczka tka tak, jak matka tka!
Czy trzy cytrzystki grają na cytrze, czy jedna gwiżdże, a trzecia łzy trze?
Baba bada baobaby. Baba dba o oba baobaby.
Koszt poczt w Tczewie.
Jak poprawić dykcję? Ten łamaniec językowy na pewno Ci w tym pomoże! Wiersz, w którym syczy przez cały czas.
"Mistrz skrzypek z Przasnysza" (autor nieznany)
W szale skrzypki trzy strzaskał mistrz.
Trzasnął drzwiami, też zgrzyt mu zbrzydł,
Przecież sprzęt przestał brzmieć.
Przez przypadek starzec sczezł,
Żebrząc, żre zżuty strzęp
Przy użyciu sztucznych szczęk.
Aż raz rzecze mistrz:
„Przasnysz znasz, sprzedaj trzos,
Wstrzymaj łzy, możesz brzytwą zarost strzyc,
Przepasz brzuch, przeżyj wstrząs,
Brzaskiem wrzesień srebrzy wrzos."
Więcej zabawnych wierszyków znajdziecie w całym artykule na Polszczyzna.pl.
Brak komentarzy