Publikacje o lektorach
ARTYKUŁY, AUDYCJE, FILMY

Permanentny przegląd prasy, portali internetowych, społecznościowych, radia i telewizji. Zbieramy wszelkie publikacje na temat lektorów i ich pracy. Efekt naszych poszukiwań znajdziesz w tym dziale. Jeśli masz coś czego tu nie ma, podziel się linkiem! Koniecznie daj nam znać!

Tytuł: Głos Stalina
Autor: Zbigniew Rokita
Źrodło: http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/historia/1682994,1,jurij-lewitan...
Data publikacji: 15.11.2016

Tytuł: Głos spikera Jurija Lewitana stał się symbolem dźwiękowym swego czasu
Autor: Głos Rosji
Źrodło: https://pl.sputniknews.com/polish.ruvr.ru/2007/05/08/501302/
Data publikacji: 08.05.2007

Głos Stalina. Jurij Lewitan: pierwszy spiker radzieckiego radia

Na początku wojny Hitler miał uznać, że najpierw trzeba zlikwidować Lewitana, a dopiero potem Stalina. Jednak, choć Lewitan był symbolem Związku Radzieckiego, ludzie nie wiedzieli nawet, jak wygląda.

Jurij stoi na rękach i czyta z kartki, która leży przed nim na podłodze. Leży do góry nogami, a wcześniej leżała bokiem, żeby było trudniej. Jeśli Jurij się pomyli, będzie musiał kupić koledze obiad w stołówce. Zakład to zakład. Jurij nie chce się pomylić, nie chodzi jednak o obiad, ale o wyzbycie się akcentu z prowincji. Walczy z nim wiele godzin dziennie, inaczej nie zostanie spikerem. Wcześniej chciał być aktorem i rozdawać autografy, ale gdy stawił się przed komisją w szkole aktorskiej, ta przepędziła go na cztery wiatry – z takim akcentem się nie nadawał. Spróbował jeszcze zdać egzamin na spikera, zostać aktorem, którego nie widać. Tym razem komisja go nie przepędziła, ale jeszcze nastoi się na rękach. Na razie dostał się na staż do radia, gdzie zlecają mu podrzędne fuchy. Roznosi herbatę i kanapki zdolniejszym od siebie, sypia w siedzibie radia, w pokoju z płytami gramofonowymi.

 

Polityka Jurij Lewitan
Jurij stoi na rękach, bo we Włodzimierzu, skąd pochodzi, wszyscy mają taki akcent. Przyszedł na świat w 1914 r. w rodzinie krawca Borisa. W rzeczywistości jego ojciec miał na imię Berek, a Jurij – Juda. Byli Żydami, a na domiar złego ojciec szył czasem mundury carskim oficerom. Już kilka lat później okazało się, że szycie mundurów carskim oficerom było kiepskim pomysłem: Boris będzie prześladowany przez komunistyczne władze, a jego syn w ankiecie skłamie i wpisze pochodzenie robotnicze.

Pełną treść artykułu znajdziecie na stronach serwisu Polityka. Niestety plik jest w archiwum płatnym. Zamieszczamy zdjęcia tego wyjątkowego tekstu.

 

Polityka Głos StalinaPolityka Głos StalinaPolityka Głos Stalina

 

 

Głos spikera Jurija Lewitana stał się symbolem dźwiękowym swego czasu.

"Mówi Moskwa! Na antenie są wszystkie rozgłośnie radiowe Związku Radzieckiego!"

Ten rzadki ze względu na timbre, wyrazisty, aksamitny bas dobrze znają miliony naszych słuchaczy – głos spikera Jurija Lewitana stał się symbolem dźwiękowym swego czasu. Przez cztery rozpaczliwie długie lata wojny wspólnota światowa z zapartym tchem słuchała doniesień biura informacyjnego Sofinformbiuro. Z jaką pośwciągliwą pasją i nerwem czytał je Lewitan!

- Łzy ściskały gardło, gdy musuiałem czytać doniesienia Sowinformbiuro o tym, że oblężony Leningrad jest ciągle ostrzeliwany, że wróg zbliża się ku Dnieprowi, że wysadzona jest w powietrze wielka tama Dnieprogesu – dnieprowskiej elektrowni wodnej, że są zalewane wodą kopalnie węglowe Donbasu — wspominał później Jurij Lewitan. – Musiałem dokładać olbrzymich – wręcz fizycznych wysiłków, aby czytać spokojnie i mężnie, aby nie było słychać w głosie ani cienia rozpaczy. Przecież intonacja spikera w zasadzie odtwarza stan jego duszy. Słuchacze byli bowiem bardzo wnikliwi – słuchali uważnie każdego odcienia głosu, każdej przerwy. Nasze zadanie polegało na wpajaniu nadziei i pewności zwycięstwa, pewności tego, że ponoszone straty mają charakter tymczasowy, że wróg zostanie zniszczony i że my zwyciężymy.

 


Lewitan otrzymywał z frontu setki listów. „Towarzyszu spikerze! – pisali żołnierze – Zajęliśmy jeszcze jedno miasto. Kroczymy na zachód, ku jaskini wroga. Prosimy troszczyć się o głos. Towarzysz będzie miał więcej pracy”. Właśnie tak było – pracy było coraz więcej. Radosnym echem rozlegał się głos Lewitana, kiedy czytał na antenę rozkazy Dowódczy Naczelnego w sprawie wyzwolenia miast kraju oraz państw Europy – Rumunii, Bułgarii, Austrii, Węgier, Polski, Czechosłowacji, Jugosławii.

Pokolenie zwycięzców pamięta pełny radości głos Jurija Lewitana, gdy odczytywał tekst aktu bezwarunkowej kapitulacji Niemiec hitlerowskich.

 


„8 maja 1945 roku w Berlinie przedstawiciele niemieckiego dowództwa naczelnego podpisali akt bezwarunkowej kapitulacji niemieckich sił zbrojnych: Wielka Wojna Narodowa, jaką naród radziecki prowadził przeciwko najeźdźcom niemiecko-faszystowskim, zakończyła się zwycięstwem. Niemcy faszystowskie są całkowicie rozgromione”.

Pełną treść artykułu znajdziecie na stronach serwisu sputniknews.com

 

 

 

Brak komentarzy

Studio Medianawigator.com

reklama

Agencja MediaNawigator.com

Powered by:

Bank głosów Mikrofonika.net

reklama