Bartnik Tomasz
Pan Tomasz jest jednym z tych, którym zdarza się usłyszeć opinię „ma Pan radiowy głos”. Co zrozumiałe - gdy pochwałę powtarza wiele osób, zaczyna człowieka korcić, by ją zweryfikować. Zatem witamy na pokładzie!
Rodzina i znajomi mówią, że masz fajny głos. Marzysz o pracy lektora, ale brakuje Ci pewności i doświadczenia? Sprawdź się tutaj! Wykup wizytówkę, poddaj się ocenie odwiedzających, zostaw namiar do siebie. Kto wie, być może wpadniesz komuś w ucho!
Pan Tomasz jest jednym z tych, którym zdarza się usłyszeć opinię „ma Pan radiowy głos”. Co zrozumiałe - gdy pochwałę powtarza wiele osób, zaczyna człowieka korcić, by ją zweryfikować. Zatem witamy na pokładzie!
Historia mojej wizytówki zaczyna się dość prozaicznie, zwyczajnie. Pracując na co dzień na typowym callcenter – zdarzyło mi się kilkukrotnie usłyszeć „ma Pan radiowy głos”, „myślałem, że rozmawiam z automatem”. Skłamałbym, gdybym napisał, że nie połechtało to mojej próżności.
Moja fascynacja związana z nagraniami głosu, tudzież pracą lektorów pochodzi z lat dziecięcych, gdy każdy obejrzany w telewizji film kończył się: „czytał Lucjan Szołajski” . Dziś w dobie powszechnego dostępu do informacji staram się poszerzać swoje horyzonty w tej materii.
I oto odnalazłem serwis polscylektorzy.pl, który daje możliwość prezentacji swoich umiejętności. A że nie boję się krytyki - postanowiłem poddać się Państwa wnikliwej ocenie.
Dzień dobry,
Mam wrażenie, że w próbce 3 nieco się Pan rozkręcił. Tzn. zachowując względną staranność czytania - zarazem Pan o tej staranności zapomniał, co zaowocowało pewnym (pozytywnym!) zwiększeniem luzu i płynności w interpretacji.
To tak, jak z prowadzeniem samochodu - wprawny kierowca nie zastanawia się nad zmianą biegów, tylko je po prostu zmienia, kiedy trzeba.
I takiego kierunku jazdy życzę ;)
Szanowny Panie Przemysławie,
uprzejmie dziękuje za komentarz i za życzenia oraz deklaruje żę postaram się "dobrze prowadzić",
Rozpoczynam swoją zabawę z nagrywaniem przy tym nie wróżąc sobie żadnych sukcesów.
pozdrawiam
TB