Próba mikrofonu
PRÓBA MIKROFONU

Rodzina i znajomi mówią, że masz fajny głos. Marzysz o pracy lektora, ale brakuje Ci pewności i doświadczenia? Sprawdź się tutaj! Wykup wizytówkę, poddaj się ocenie odwiedzających, zostaw namiar do siebie. Kto wie, być może wpadniesz komuś w ucho!

Cześć, jestem Szymon. Aktualnie kończę studia dotyczące finansów i rachunkowości. Mikrofon to mój dobry przyjaciel, ponieważ przez 10 lat byłem lektorem w rodzinnej parafii. W tym czasie udało mi się zaznajomić ze sztuką, jaką jest praca głosem. Staram się wciąż na nowo odkrywać możliwości swojego głosu i podejmuję się wielu wyzwań, by móc doświadczyć jak najwięcej- życie trzeba przeżyć, nie przeczekać.

Najbardziej intryguje mnie nagrywanie audiobooków, ponieważ każdy tekst można naszpikować emocjami. Na co dzień interesuję się siatkówką oraz muzyką, szczególnie jej złotą erą dla Polski, jaką były lata 80 i 90.

 

Próbki audio

00:00/00:00
  1. Próbka nagrania użytkownika 1
  2. Próbka nagrania użytkownika 2
  3. Próbka nagrania użytkownika 3

Oceń próbkę

0 (0 głosów)
Vote up!
Vote down!

Komentarze (1)

2023-06-28 Przemysław Strzałkowski

Dzień dobry,
Słychać rzeczywiście Panie Szymonie, że nie startuje Pan z poziomu "0" i wie, że w którymś kościele dzwonią. (Proszę wybaczyć żart nawiązujący do czytania w parafii, nie jest złośliwy).
Teraz pytanie, jak sensownie ten dzwon rozkołysać. Wydaje mi się, że w stronę narracji, bo formy dynamiczne - reklamowe - chyba nie są Pana żywiołem. Pomimo deklaracji, że "każdy tekst można naszpikować emocjami" - w próbce reklamowej (1) tych emocji nie znajduję. Z takim pełnym spokoju i godności namaszczeniem czytało się ogłoszenia i lokalne reklamy w regionalnych ośrodkach TVP we wczesnych latach 90, ale to już nie przejdzie. Trzeba wigoru!
Natomiast zanim zacznie Pan "szpikować emocjami" audiobooki, sądzę, że zawsze warto się zastanowić, w których miejscach z tym szpikowaniem odpuścić, a w których docisnąć.
Dobrze, że zakłada Pan dalsze odkrywanie możliwości głosu, bo - z całym szacunkiem dla dotychczasowych doświadczeń - zbyt długi rozwój w tylko jednej "niszy ekologicznej" może nieść ze sobą jedno, za to zasadnicze zagrożenie: popadnięcie w manierę, pewną stałą koleinę stylu. Bywa, że po latach zmagają się z tym również radiowcy czy twórcy internetowi, którzy chcą przekierować się na lektorską ścieżkę.
Tak czy owak wyzwania warto podejmować, bo "no risk no fun". Pozdrawiam!

Studio Medianawigator.com

reklama

Agencja MediaNawigator.com

Powered by:

Bank głosów Mikrofonika.net

reklama