E-metro - artykuły

#1 sob., 2011/03/05 - 20:34
nozownik0
Obrazek użytkownika nozownik0

Mam pytanie do forumowiczów, posiada ktokolwiek z Was artykuły z e-metra zamieszczone tutaj na stronie, a które zostały usunięte? Chciałbym je przeczytać a poza tym można by było zamieścić je na stronie.

wt., 2011/03/08 - 09:26
polscylektorzy
Obrazek użytkownika polscylektorzy

Jest jeden człowiek, który obecnie pisze pracę na ten temat i ma zgłosić się po te artykuły do E-metra. Może uda mu się wrzucić je do nas
My gapy! niestety nie zarchiwizowaliśmy ich i została pustka. Dzięki nozownik0.

ndz., 2011/05/22 - 14:36
nozownik0
Obrazek użytkownika nozownik0

Jak sytuacja z artykułami z e-metra? Są już dostępne? Kiedy pojawi się zapowiadany artykuł?

wt., 2011/05/31 - 15:38
polscylektorzy
Obrazek użytkownika polscylektorzy

Niestety człowiek, który ich szukał nadal się nie odzywa. Też nie możemy się doczekać.

pon., 2011/09/19 - 14:59
nozownik0
Obrazek użytkownika nozownik0

Po wielu mailach do różnych ludzi z redakcji metra otrzymałem odpowiedź, że nie ma możliwości przywrócenia ówczesnych tekstów artykułów. (Podawałem im adres www, temat i opis artykułów) Jeden człowiek z redakcji napisał abym skorzystał z ewydania: http://www.emetro.pl/ewydanie
Jednak tam jak zauważyłem nie ma archiwalnych wydań sprzed kilku lat. Pamiętam to był przedział chyba od 2005-2008 o ile się nie mylę.
Jak wygląda sytuacja z Waszym człowiekiem który miał się skontakotwac z redakcją?

PS. Sprawdziłem jeszcze dziś z ciekawości czy na stronie Wayback Internet Archive znajdę kopie artykułów z emetra. O dziwo wyszukało dwie kopie. Kiedyś sprawdziłem czy są i nie było. Może zaktualizowali bazę. Wydaje mi się jednak że coś krótkie te artykuły. No ale może takie były. Oto one:

1.

http://www.emetro.pl/emetro/1,50145,2509835.html

Wayback Internet Archive (stan na 03.11.2008, ostatni dostęp: 19.09.2011)
http://web.archive.org/web/20081103030311/http://www.emetro.pl/emetro/1,50145,2509835.html

Piotr Borowiec
not. stan

2005-01-24, ostatnia aktualizacja 2005-01-24 19:43

- Wolny zawód jest swoistą pułapką. Będąc własnym szefem, zawsze znajdziesz argument do intensywniejszej pracy - mówi Borowiec, absolwent krakowskiej Szkoły Teatralnej. Pierwsze doświadczenia w pracy z mikrofonem zdobywał w Radiu Kraków oraz w studiu reklamowym Nieustraszeni Łowcy Dźwięków. W połowie lat 90. przyjechał do Warszawy, żeby spróbować swoich sił jako lektor filmów fabularnych. Czytał m.in. kilka adaptacji Szekspira dla TVP oraz "Ally McBeal" i "Zbuntowany anioł" w Polsacie i "Ostry dyżur" w TVN. - Na początku lubiłem czytać filmy dla dzieci, gdyż miałem poczucie, że jest to prezent dla moich synków, którzy nie widywali mnie wtedy zbyt często - mówi. Jego zdaniem najtrudniej czyta się wzruszające filmy. Nagrał serwis obsługi dla Idei i dziwnie się czuje, gdy dzwoniąc do kogoś słyszy własny głos mówiący "Połączenie nie może być zrealizowane!".

2.

http://www.emetro.pl/emetro/1,50145,2509839.html

Wayback Internet Archive (stan na 15.10.2008, ostatni dostęp: 19.09.2011)
http://web.archive.org/web/20081015022059/http://www.emetro.pl/emetro/1,50145,2509839.html

Maciej Gudowski
not. stan

2005-01-24, ostatnia aktualizacja 2005-01-24 19:44

- Dobry lektor powinien mieć w głosie klej, żeby przytrzymać widza przy telewizorze - mówi Maciej Gudowski.

Ekonomista po Szkole Głównej Planowania i Statystyki (obecnie Szkoła Główna Handlowa). Przez pięć lat pracował w zawodzie w instytucie naukowym. Pewnego dnia usłyszał komunikat w radiu, że jest konkurs na spikerów, i postanowił się zgłosić. Po trudnym trzystopniowym egzaminie został przyjęty. Przez kilkanaście lat prowadził w Polskim Radiu programy, koncerty, czytał wiadomości i zapowiedzi. W 1986 roku dostał propozycję od telewizji, żeby czytać filmy. Jego pierwszym filmem było hiszpańskie "Południe". Czytał m.in. "Dynastię", "Alfa", "Z archiwum X" i filmy o Jamesie Bondzie. Cały czas współpracuje z radiem. W pracy lektora najbardziej lubi to, że może oglądać filmy, choć twierdzi, że większość z nich jest raczej marna. - Statystyka jest potworna. 96 proc. to są filmy nie do oglądania, trzy procent to są filmy niezłe, a jeden procent to są filmy wybitne - mówi. Najtrudniejsza dla niego rzecz to pokonać zmęczenie, problem z koncentracją i źle napisaną listę dialogową.

śr., 2011/10/26 - 22:46
tomekb
Obrazek użytkownika tomekb

O cholera... zaimponowałeś mi. Gratulacje. Zaraz archiwizujemy. Dzięki.

pt., 2011/10/28 - 15:10
polscylektorzy
Obrazek użytkownika polscylektorzy

No i te 2 odzyskane artykuły są na swoim miejscu. Wielki dzięki nozownik0  :D.